Jesień! Od zawsze ta pora roku wpływała na mnie dosyć depresyjnie. Kończyła się ciepła pogoda, dni stawały się coraz krótsze i jedyne na co miałam tylko ochotę, to zasnąć pod cieplutką kołderką w sen zimowy i obudzić się dopiero wiosną!
Wszystko zmieniło się odkąd pojawił się Ksawery. Dziecko sprawia, że zaczynasz dostrzegać rzeczy których wcześniej nawet nie zauważałeś (i to nie dotyczy tylko pory roku:). To zupełnie tak, jakbyś poznawał wszystko na nowo, razem z nim. Każdy zebrany kasztan, kolorowe liście, spacer po parku w którym jest tak kolorowo jak w bajce… to wszystko wywołuje na Naszych buźkach dużo uśmiechu :).
I dopiero teraz potrafię w pełni cieszyć się z naszej złotej polskiej jesieni! A gdy za oknem temperatura rośnie tak jak wczoraj, to jedyne na co mamy największą ochotę to długie spacery i zabawa na świeżym powietrzu.
Oczywiście dla mnie jest to kolejna okazja aby chwycić aparat w rękę i popstrykać kilka fotek. Bo muszę Wam powiedzieć, że jesień jest też idealną porą roku dla pasjonatów fotografii. Idealne miękkie słońce potrafi zdziałać cuda i nie trzeba czekać cały dzień (jak latem), aby móc wyjść w plener :).
Zatem przesyłam Wam troszkę jesiennego klimatu na moich zdjęciach.